December 10
Ponownie nas rzuciło w stronę Chin, na kilka dni. Mieliśmy się zatrzymać w Hong Kongu, ale ceny nawet w hostelach są takie, że taniej wyszło kupić 5dniową wizę do Chin i zatrzymać się w hotelu. Tak więc, po siedmiu czy ośmiu miesiącach, hello, Shenzhen, hello Chiny. Lecz najpierw, Hong Kong. Jeżeli tego nie było widać wcześniej, to uwielbiam Hong Kong - przez około 5 minut, a później to mnie trafia i chcę jak najszybciej wrócić w normalne miejsce.
READ THE POST